Cele- Grudzień 2017



Jak ja tak mogłam aż tak spóźnione cele na ten miesiąc, ale szczerze wstyd się przyznać mało celów zrealizowałam w listopadzie i jestem smutna z tego powodu, dlatego niektóre odkładam na ten miesiąc i mam nadzieję, że zrealizuje moje poprzednie postanowienia.

Wiem, że chyba powinnam pisać to w listopadowym podsumowaniu miesiąca, ale ważne, żeby osobie blogującej było lepiej pisać a nie patrzeć jak inni to robią, bo przecież to nie o to chodzi, żeby od kogoś zżynać z bloga tylko jednak czerpać w jakimś stopniu inspiracje.

Blogowanie
Plany blogowe
Odnośnie planów blogowych to nadal będę starała się doskonalić swoje wpisy i dodawać coś dla was Świątecznego jak i kontynuować swoje dotychczasowe posty, które chyba trochę zmienię by było bardziej ciekawie. Niestety zwykle nie jestem w stanie tygodniowo dostarczyć wam tych czterech postów, ale może w miarę mi się to uda.

Wyzwanie blogowe
Wiem, że miało być wyzwanie, ale dla mnie jest wyzwaniem ogarnięcie tego wszystkiego co dookoła mnie się dzieje i kiedy trochę przystopuje na pewno pojawi się wyzwanie, ale puki co mam mało tutaj odwiedzających, więc za dużo chętnych na pewno by się nie znalazło.

Blogmas
W tym miesiącu jak wyżej wspomniałam chciałabym wprowadzić wpisy Świąteczne dlatego zaczynam prowadzić blogmas, którego pierwszy wpis możecie już przeczytać. W miarę możliwości będę dodawała ich więcej, ale pogoda za oknem psuje mi zdjęcia i z tego powodu jestem zawiedziona, bo moje plany szlag trafia. Mam nadzieję, że to się zmieni i będę mogła tych Świątecznych inspiracji jak najwięcej wam dostarczać.

Chociaż po dłuższym zastanowieniu może lepiej by było przesunąć coś takiego na inny miesiąc gdzie codziennie wstawiałabym wam wpisy co nie będzie czymś łatwym.


Domowe
Projekt D.O.M
Miesiąc temu zaczęłam wyzwanie od Design Your Life odnośnie sprzątania domu. Każdego dnia uczy nas jak segregować i z jakiś rzeczy sobie odpuścić. Niestety nie robię z nią tego wszystkiego równomiernie, ale dzięki tym motywującym filmikom nauczyłam się jak segregować rzeczy, kiedy powinniśmy się pozbyć zbędnych rzeczy. Uwierzcie mi bardzo dużo rzeczy wylądowało w worku i niektóre z nich wyrzucam a niektóre z nich muszę komuś oddać.

Ćwiczeniowy grudzień
W poprzednim miesiącu pisałam wam odnośnie moich ćwiczeń i muszę przyznać, że w miarę możliwości ćwiczę i to kilka razy w ciągu tygodnia. Niestety w chwili obecnej przez moją chorobę ćwiczenia poszły na bok,bo zdrowie jest najważniejsze. Ponoć słyszałam, że kiedy bolą mięśnie to nie powinno uprawiać sportów, więc wzięłam to do serca i tego nie robię. Jak tylko wrócę do zdrowia to na pewno zacznę z powrotem ćwiczyć bo po tym rewelacyjnie się czuję.

Spacer
Jak wiadomo sport to zdrowie a spacer też jest w pewnym sensie formą aktywności, którą trzeba coraz częściej robić by się zahartować. Uwielbiam ten zimowy klimat, te ozdoby w mieszkaniach, w sklepach jak i na mieście, więc moim skromnym zdaniem warto w ten czas dużo spacerować by uwieczniać każdą chwilę na fotografii.

Domowy diy
Jak to w okresie zimowych wypadałoby mieć jakieś piękne świąteczne dekoracje, które umilą wam czas w domu. Nie wiem jak wy, ale bardzo lubię ten okres pewnie to przez to, że przed gwiazdką się urodziłam, ale za to nie znoszę mrozu co jest na prawdę dziwne. Puki co nie mam czym nadzwyczajnym się pochwalić, chociaż jest już zrobiony kalendarz adwentowy i inne moim zdaniem piękne rzeczy, ale niestety próbuję jakimś cudem zrobić zdjęcie, ale wychodzi mi to nijak.

Świąteczny haul
Jak co roku wypadało by również kupić jakieś rzeczy z których również można wykonać domowy diy. Kilka potrzebnych rzeczy jest już kupionych z czego cieszę się jak dziecko.

Zdrowotnie
Zaliczyć wizyty u lekarza
Chodzenie po lekarzach to u mnie standard i jako, że mam kilka wizyt w tym miesiącu muszę o nich pamiętać i oczywiście muszę umówić się do kilku lekarzy, bo leżą moje skierowania. Uwierzcie mi nie znoszę latać po lekarzach, ale jak mus to mus i nic na to się nie poradzi.

Ustalić dietę
W miarę możliwości starałam się w poprzednim miesiącu ograniczyć spożywanie niektórych posiłków i muszę przyznać, że w miarę mi się to udało. Niestety nie udało mi się ustalić takiej idealnej diety, ale jest na to jeszcze czas i może raczej sama usiądę i zastanowię się co powinnam spożywać a co nie by nie narobić biedy.


Towarzyskie 

Plany sylwestrowe
Mieliśmy wraz z Marcinem wyjechać w góry niestety to nie nastąpi z przyczyn na które nie mamy wpływu, ale kiedyś na pewno gdzieś wyjedziemy i będzie mogli sobie na to pozwolić. W takim razie jak co roku pojedziemy do Supraśla na kilka nocy. Chyba, że znajdziemy inne bardziej klimatyczne miejsce i oddające w pełni urok Podlasia.

Wyjazd do Warszawy
W poprzednim miesiącu miałam wraz z chrzestnym wyjechać do Warszawy, niestety to nie wyszło i mam nadzieję, że wyjdzie to w tym miesiącu a jak nie w tym to chociaż na początku następnego roku.

Wyjście do kina
Raz w miesiącu postanowiłam, że muszę odwiedzić kino i akurat z tego powodu jestem zadowolona, bo odbywa się ta jedna wizyta w kinie. W poprzednim miesiącu byłam na Listy do M 3 o którym mówiłam w tygodniku.

Wyjście ze znajomymi
Niestety od dłuższego czasu nie mam kiedy gdziekolwiek wyjść ze znajomymi ze szkoły, chociaż kilka razy w listopadzie udało mi się tego dokonać i chciałabym, żeby tak było i w tym miesiącu.


Komentarze

  1. Oj widzę dużo postanowień :D Mam nadzieję, że uda się większość zrealizować :)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję, ale i tak kilka mogę odhaczyć z tej listy :)

      Usuń
  2. Życzę by wszystkie postanowienia udało się zrealizować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja miałam ambitne plany zrobić samodzielnie ozdoby do domu, a skończyło się na kupnych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak zwykle mam, ale tym razem stawiam na moją kreatywność :)

      Usuń
  4. To w takim razie powodzenia w realizacji postanowień. :) Co do bloga mam taką poradę, żeby szykować wpisy wcześniej, a potem tylko je publikować. Sam czasem tak robię jak wiem, że się nie wyrobię z notką.

    O widzę, że masz w planie odwiedzenie Warszawy, mojego miasta. :)

    Zawsze możesz coś ode mnie ,,zgapić" jeśli o zespoły chodzi. Ogólnie preferuję raczej ciężkie granie, co nie znaczy, że nie słucham też tzw. ,,ambitnego popu", rapu czy reggae.

    :) Jak dla mnie pizza raz na powiedzmy dwa-trzy miesiące to żadna zbrodnia na organizmie.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często tak robię, ale czasem ciężko mi zebrać myśli i cokolwiek napisać, ale raczej staram się tak robić :).
      O jak fajnie, dawno temu byłam w Warszawie i fajnie by było zwiedzić to miejsce :).
      Z chęcią posłucham twojej muzyki, na pewno coś się znajdzie a że bardzo preferuje rock to z chęcią poszukam czegoś.
      Zgadzam się, ale u mnie coś za często takie jedzenia są, więc to już nie dobrze

      Usuń
  5. Ale mamy dużo podobnych planów! Z blogiem też staram się coraz więcej pisać i dnia na dzień poprawiać jakość wpisów. Życzę Ci aby wszystkie udało się zrealizować!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to się cieszę :) Mam nadzieję, że uda mi się wszystkie zrealizować ale różnie to w życiu bywa :)

      Usuń

Prześlij komentarz