Grudniowe premiery kinowe


Początek grudnia a ja czuję, że nie wyrabiam się ze wszystkim. Mimo, że czas spędzam w domu ale z okropnym kaszlem mało co mogę wskórać i czuję się okropnie, że was tak zaniedbuje. Tak, więc czwartkowy post dociera do was dopiero w piątek i czas na premiery kinowe, które moim zdaniem warto obejrzeć.

1 grudnia

Zabicie Świętego jelenia
Początek miesiąca a już mamy rewelacyjną produkcję, na którą niebawem się wybieram, bo obok tak świetnej produkcji nie można przejść obojętnie. Film opowiada o mężczyźnie, który zaprzyjaźnia się z chłopcem, które niestety wywróci życie mężczyzny do góry nogami i zaczną się dziać dziwne rzeczy w jego rodzinie. Muszę przyznać, że bardzo zaintrygował mnie ten film i nie wyobrażam sobie przejść obojętnie obok niej.


Serce miłości
Film opowiadający o życiu performera Wojtka Bąkowskiego oraz poetki i artystki Zuzanny Bartoszek. Chyba nie muszę pisać, że bardzo ale to bardzo lubię produkcje, które opowiadają o życiu ludzi dość rozpoznawalnych a ta para właśnie taka jest.


Co wiecie o swoich dziadkach
Pierwsza i chyba ostatnia komedia w grudniowym zestawieniu. Szczerze zbytnio nie chciałam pisać na temat tej produkcji, ale jako, że oglądałam pierwszą część mogę też zaryzykować i obejrzeć drugą, która zapowiada się śmiesznie. Akcja filmu dzieje się w okresie Świąt i planowane jest spotkanie rodzinne, które nic dobrego nam to nie wróży.

Na karuzeli życia
W końcu pora na dramat opowiadający o życiu czterech postaci, których losy splatają się w słynnym parku rozrywki na Coney Island w latach 50. ubiegłego wieku. Zapowiada się może coś ciekawego i wartego obejrzenia.


14 grudnia

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi
Kontynuacja z poprzedniego roku nowych gwiezdnych wojen. Kiedyś nie przepadałam za tą produkcją, gdzie każdy z każdym bije się na te dziwne, świetlne  miecze, natomiast jak nowa wersja się ukazała podbiła moje serce i w tym roku muszę tą produkcję obejrzeć mimo wszystko.

22 grudnia

Dead awake
Pora na horror, który jak to zwykle mnie zafascynował. Horror opowiada o Kate Bowman, która na skutek śmierci swojej siostry zaczyna zagłębiać się w temat śmierci w czasie snu. Niestety otwieranie nowych kart odnośnie tego uwalnia złego ducha, któremu nie podoba się taka zabawa.

29 grudnia

Paddington 2
Prawie koniec miesiąca, więc pora na bajeczkę i tym razem przychodzę do was z drugą częścią o słodkim misiu, który zawsze ma ze sobą dżem. Szykuje się kolejny raz duża dawka humoru, więc nie powinno się pominąć tak fajnego filmu.

Jumanji: Przygoda w dżungli
Ostatni film już w tym miesiącu, którego nie powinno się pominą. Nie jest to oczywiście kontynuacja z 1995, bo jednak ta wersja odbiega od pierwowzoru. W tym przypadku grupka uczniów odkrywa grę na konsoli pod tym tytułem i dziwnym trafem trafiają do dżungli i muszą walczyć o przetrwanie. Tak wersja bardzo mnie zaintrygowała i dam jej szansę i nie spierdzielą tego.

Komentarze

  1. Myślę, że "Gwiezdne wojny" przyćmią wszystkie inne premiery :) ja czekam jeszcze na "Morderstwo w Orient Expressie" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już dawno Morderstwo w Orient Expressie pojawił się w kinach i pewnie już niedługo zniknie, więc czas ruszać na niego :)

      Usuń
  2. Niektóre z tych propozycji mogłyby skusić. :)

    Ważne jest dla mnie to, że naprawiłem swój błąd i teraz już bez problemu paczki będą przychodzić. :)

    Rafaello to mój wróg, zawsze jak dostaje opakowanie to mam tak, że z chęcią zjadłbym od razu całe. :D

    Jakoś dałem radę z dentystką, choć też zawsze jest to dla mnie jakiś tam problem taka wizyta.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to się cieszę :).
      Dokładnie każdy człowiek popełnia błędy, ale ważne, żeby potem je naprawić :).
      Mam tak samo :)

      Usuń
  3. W sumie nic mnie jakoś nie zainteresowało, a więc chyba w tym miesiącu pozostanę z laptopem i świątecznymi filmami :D

    https://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem cię :) też tak czasem mam, że wolę coś obejrzeć w laptopie niż w kinie, bo jak nic ciekawego nie ma to sensu nie ma aby iść :)

      Usuń
  4. Tyle wspaniałych premier kinowych, a tak dużo wydatków! Na pewno wybieram się na Gwiezdne Wojny, ale bardzo chętnie poszłabym również na Co wiecie o swoich dziadkach oraz Jumanji :{

    Pozdrawiam,
    Szyszka z bloga https://szyszka-pisze-blog.blogspot.com/. ��

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz