Dark Universe i jego produkcja, czyli analizując mumię


Na sam początek wypadałoby wytłumaczyć co to jest Dark Universe, chociaż wydaje mi się, że większość z was zetknęła się z tą definicją. Tak, więc studio Universal wpadło na genialny pomysł aby przywrócić universum potworów, tych wszystkich straszydeł jakie pojawiły się w kinach w latach 30 jak i 40 i zasłynęły jako filmy grozy wszech czasów. Jak właśnie Mumia, Dracula, Frankenstein, Jeździec bez głowy, etc.



Mimo, że za dużo horrorów nie oglądam to jednak to universum z chęcią będę śledzić, mimo, że zadowalająco Mumia nie wypadła i ciekawe czy kolejne filmy ujrzą światło dzienne. Jak domyślacie się postanowiłam, że zrecenzuje dla was Mumię z Tomem Cruisem w roli głównej.

Opinie są różne na temat tego filmu ale jak dla mnie dość dobrze mi się tą produkcję oglądało. Nie jest jakaś znakomita do której będzie chciało się wracać, ale z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że można od biedy obejrzeć.

Przechodząc do początku filmu jest to raczej film przygodowy, ale występują momenty horroru, ale bez obaw nie jest to typowy horror, ale akurat dla mnie to wielka szkoda. Może gdyby dobrali innego aktora, który nie słynie z filmów przygodowych to było by inaczej, ale twórcy mieli dziwny zamysł na stworzenie tegoż klimatu i mamy co mamy. Ale przechodząc do początku filmu jest to na pewno przygodówka, jakieś pościgi, strzelaniny też się znajdą i oczywiście znalezienie grobowca, chociaż jeszcze nikt o tym nie wiedział, że to tak się zwie, dopiero z czasem odkryto, że w wielkiej dziurze znajduje się grobowiec z naszą wspaniałą mumią. Oczywiście trzeba wprowadzić widza w ten tajemniczy nastrój i przedstawić jak sprawy się miały ileś tam set lat temu i jak to trzeba było pogrzebać żywcem córkę faraona, która zabiła swojego ojca, jego żonę i nowo narodzone dziecko i oddała się cała dla boga śmierci. Chociaż tak nie do końca, bo rytuał się nie udał i zagrzebali ją. Niestety nasz główny bohater lekceważąc rozkazy uwolnił ją i sprowadził on na świat nieszczęście jak to zwykle bywa w filmach.



W środkowym etapie filmu trwa pościg dobra ze złem, raczej to Ahmanet, czyli nasza mumia ściga swojego wybranka. Trzeba oczywiście zaznaczyć, że nasza mumia to piękna kobieta, która musi się połączyć ze swoim wybrankiem, czyli trzeba go zabić, ale za to czeka go nieśmiertelne życie. Jaki facet ucieka od takiej pięknotki i jeszcze ona daje mu wieczne życie, ale nie, on ucieka. Te pościgi muszę przyznać były śmieszne, jeszcze te zombie biegające to było fajne i można było się przynajmniej pośmiać, ale oczywiście kogoś mogły wystraszyć te straszyła, bo nie wyglądały za ciekawie. Oczywiście z tym żartuję.  Więc środek filmy tak mniej więcej wyglądał, ona go goni a on ucieka. Tak, więc środek nijak mi się podobał, chociaż były momenty, które spodobały mi się, ale nie jest tego za dużo.

Końcowy etap filmu bardzo mi się podobał i nie sądziłam, że takie będzie zakończenie, więc jestem mile zaskoczona. Wiem, że większości nie przypadł do gustu to jednak mnie to zachwyciło. Wszystko jak najlepiej się potoczyło, umarły te osoby, które miały umrzeć a przetrwały większa część osób. Ta ostatnia jakby bitwa a raczej ten atak zombie wyglądało komiczne i nie mogłam przestać śmiać się. Tak suma summarum chyba to raczej była komedia, ale ok.

Tak patrząc na ten film z dalekiej perspektywy muszę przyznać, że nie jest jakiś rewelacyjny i widzę te głupie błędy przez pryzmat czasu i mogli się jednak bardziej postarać. Jestem pewna, że gdyby dobrali innych aktorów kompletnie inaczej wszystko by wyglądało i pewnie na lepiej by to wszystko wyszło, ale jest jak jest i trzeba się z tym pogodzić.

Ciekawe czy będą realizowane inne filmy z tego Dark Universe, bo niestety słyszałam różne zdania, ale co będzie to będzie. Jak nie powstaną to przecież nie będę płakać.

Komentarze

  1. To jakby takie lekko odgrzewane kotlety. Ale z drugiej strony może komuś się spodoba na tyle, że sięgnie po oryginalne ujęcia wymienionych przez Ciebie horrorów. Z tego co się orientuję dla niektórych osób pewną jakość stanowią horrory z wytwórni Hammer, choć podobno to klasa B jeśli chodzi o wykonanie pewnych elementów.

    Może sięgasz po książki, które dotyczą rzeczy nie interesujących? To jedno z możliwych wytłumaczeń czemu tak szybko nudzą Cię książki ostatnio.

    Mam nadzieję, że jakoś ogarnę wszystko. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią przejrzę te horrory z wymienionej przez ciebie wytwórni :) może przyjdzie do głowy kolejny pomysł na post :)

      Usuń
  2. No właśnie, dobry film powoduje, że nie zauważamy nawet niedoróbek, ale jak to mówią, na długi zimowy wieczór nada się nawet wątpliwe arcydzieło...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się absolutnie :) niestety czasem ciężko trafić na ten idealny film i dobre wtedy nawet takie słabsze :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ja to niestety nie za bardzo, ale zacznę więcej z nim filmów oglądać i może zmienię zdanie :)

      Usuń

Prześlij komentarz