Tygodnik #8 / 2017


Najchętniej w każdym tygodniu pisała jak ten czas szybko mija, ale ja tak piszę już od kilku tygodni i pora coś z tym zrobić, żeby ten mój wstęp był trochę inny. Chociaż, chwila moment poprzedni tydzień zaskakująco mi się dłużył, ale to pewnie zasługa mojej choroby i dni spędzane w domu dwoiły i troiły się co kompletnie mi się nie podobało. Choroba odbiera mi chęci na wszystko i mogłabym całe dnie przespać, ale szczerze nie byłam w stanie spać przez te duszności. Wiem, że mogłam chociaż w ten czas napisać jakieś posty na bloga, ale nie byłam w stanie siedzieć przed komputerem, bo wtedy to już w ogóle fatalnie się czułam.

Plusem jest to, że mogłam w końcu konkretnie posprzątać, w moich szafkach jest idealny porządek chociaż zostało tylko jedno miejsce do posprzątania, ale do tego jest potrzebna mi jedna osoba a ta osoba zwykle wraca w nocy zmęczona i nie ma kiedy tego zrobić. Ale jest jeszcze czas na to i nie muszę się martwić. W końcu pozbyłam się niepotrzebnych rzeczy z czego niezmiernie się cieszę, bo zawsze czekałam na cud, że może coś założę, ale jak wiadomo i tak by się tego nie założyło i tylko miejsca zajmowało.

Kiedy trochę lepiej się czułam spędziłam czas na obejrzenie kilku filmów, bo puki nie ma końca roku muszę te najważniejsze tytuły nadrobić by podsumowanie roku wam dostarczyć. Uwierzcie mi trochę tych filmów się zebrało o których dowiecie się w polecajkach.

Niezmiernie się cieszę z weekendu w których jak zawsze trochę się dzieje. W piątek czas na małe zakupy z których jestem bardzo zadowolona.



W sobotę natomiast wynajęliśmy pokój i mogliśmy chociaż jedną noc razem spędzić. Czas jak zawsze dobrze spędzony. Muszę przyznać, że bardzo ładne miejsce znalazłam i takie klimatyczne bo obok lasu.




W niedziele musieliśmy posprzątać i zajechaliśmy do Marcina znajomego na herbatkę. Trochę posiedzieliśmy i do domu na trochę odpocząć by na na 20 pojechać do kina na dość dziwny film, który mimo, że wywołał mieszane uczucia spodobał mi się.



Polecajki

 Power Rangers
W końcu po tylu miesiącach obejrzałam film na postawie serialu, który towarzyszył nam przez lata a mowa o tytułowych power rangersach. Dość ciekawie moim zdaniem to wszystko zostało poprowadzone i mimo, że nigdy nie przepadałam za serialem ten film spodobał mi się. Ma on w sobie to coś, że przyciąga moją uwagę, chociaż nie jest to zbyt fenomenalny film, ale i tak miło się go oglądało.

Volta
Polski film i mimo, że komedia to moim skromnym zdaniem dość dobrze wypadła. Nie mam pojęcia czy jestem dziwna, ale dobrze mi się go oglądało, bo ciekawie zostało poprowadzone. Niestety niektórzy aktorzy niesamowicie mnie wkurzali i chciałam zakończyć oglądanie ale dotarłam do końca i spodobało mi się zakończenie tego wszystkiego.

Pokot
Muszę przyznać, że dawno tak ciekawego polskiego filmu nie oglądałam i jestem pełna zachwytu, że kobieta tak świetny film stworzyła. Dość ciekawy problem został przedstawiony w filmie ale odnośnie końcowej sceny to domyślałam się, że właśnie tak się skończy. Nie wiem jak dla was ale ta produkcja podbiła moje serduszko i polecam ją każdemu komu dobro zwierząt jest istotne.

American Assassin's
Niby ciekawa produkcja, ale mi czegoś w niej brakuje, a może raczej czegoś jest tak za dużo a mowa o surrealizmie, który wylewa się ze wszystkich możliwych scen, co strasznie psuje oglądanie filmu. Moim skromnym zdaniem jest taka sama jak reszta takich filmów i schemat kompletnie się nie zmienia co jest minusem. Chociaż zarys fabuły mógł być ciekawszy i trochę lepiej poprowadzony.

Captain Fantastic
Według mnie intrygująca produkcja, którą każdy powinien obejrzeć ze względu na poruszany w niej temat. W piękny sposób zostaje ukazane obcowanie z naturą i życie z nią w harmonii a życiem w mieście gdzie liczą się pieniądze i wszystkie nowinki techniczne.

Uniwersytet potworny
Dawno nie oglądałam bajeczki a jako, że leciało w telewizji szkoda by było nie obejrzeć. Niestety wcześniej nie oglądałam tej części a wielka szkoda bo jest bardzo ciekawa i wyjaśnia nam życie naszych potworów przed tą pierwszą częścią.

Thor:Ragnarok
Jakiś czas temu obejrzałam najnowszą część Thora i jestem mile zaskoczona, że tak idealnie się dla nich on udał. Ta część jest kompletnie inna niż poprzednie i to jest wielkim plusem tej produkcji.

Zabicie Świętego jelenia
Wczoraj w końcu obejrzałam tą produkcję i jestem zdania, że ostatni raz wybieram się na coś takiego. Film mimo, że nie był straszny czuję, że zniszczył mi psychikę przez swój psychologiczny stan. Już niebawem dostarczę wam recenzji tego filmu, bo cicho nie powinno się przejść obok takiej pozbawionej uczuć produkcji.


Na blogu 
 Tygodnik

Grudniowe premiery kinowe  Jako, że jest już grudzień pora na porcję premier filmowych, które aktualnie są w kinach.

Zło nadchodzi. Analizując Annabell 2  W końcu na moim blogu pojawia się recenzja filmu i tym razem jest to dość ciekawy horror o którym moim zdaniem warto cokolwiek wiedzieć. 
 

Komentarze

  1. Przydaloby mi sie zwby u mnie ktos tak posprzatal :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każda kobieta o tym marzy aby ktoś wysprzątał za nią mieszkanie :D

      Usuń
  2. Już sam tytuł tego filmu, na którym byłaś w kinie, ryje psychikę. A co dopiero to oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że będzie to ciężka produkcja, ale nie sądziłam, że aż tak bardzo :)

      Usuń
  3. Kurczę, nie obejrzałam jeszcze ,,Pokotu". Muszę to nadrobić jeszcze w starym roku. ;)
    A Power Rangers oglądałam jako dzieciak, jak ja to lubiłam! ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałem o tym filmie na którym byliście. Jakoś ostatnio wolę książki czytać, choć zrobiłem wyjątek i obejrzałem pierwszy odcinek serialu ,,Czarne lustro". Też poczułem, że zryło mi to beret nieco, jednak czego się nie robi dla chwili z kulturą wyższą. :D

    Też się dziwię, sam sobie, nigdy jeszcze nie kupiłem na jeden raz tyle krążków. Na razie udało mi się przesłuchać 4, te co na Mikołajki spóźnione sobie dałem.

    No OK, teraz nie jest za wcześnie na świąteczne piosenki, jednak tak z dwa tygodnie wcześniej jak słyszałem chyba pierwsze takie utwory było. :)

    No i nieźle, bo ze sprzątaniem jest tak, że też trzeba umieć je zrobić.

    :) To musi być ciekawe widzieć często sobowtóry znanych osób.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama mam w planach obejrzeć ten serial i również słyszałam, że jest to mocna produkcja, ale pewnie warto poświęcić jej czas. A co do filmu to dawno takiego nie oglądałam :).
      O to miłego słuchania reszty i mam nadzieję, że się tobie spodobały :).
      Jak już w listopadzie ozdoby świąteczne są w sklepach to prędzej czy później i tak by się pojawiały te piosenki :). Ja to nawet nie zwracam uwagi kiedy one się ukazują.
      Człowiek to zdolna bestia, która uczy się wielu rzeczy robić i sprzątania to tym bardziej się nauczy :D.

      Usuń
  5. Ja też ostatnio spędziłam trochę czasu w domu z powodu choroby i wiem doskonale jak to jest. Trzeba dbać o siebie wcześniej, żeby nas te choróbska nie łapały. Pozdrowienia!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się ale czasem niestety się nie da przed tym uchronić :)

      Usuń

Prześlij komentarz