Tygodnik #2 /2018



Kolejny tydzień za nami, więc jak zawsze pora jest na tygodnik. Wiem, że piszę to co miesiąc, ale nie uważacie, że ten czas w bardzo szybkim tempie mknie do przodu. Jeszcze niedawno witaliśmy Nowy Rok a już jest połowa stycznia.

Nawet sobie nie zdajecie sprawy jak się cieszę z faktu, że są już ferie i będą trwać aż trzy tygodnie, ponieważ dzisiaj zostały wystawione już wszystkie oceny z czego niezmiernie się cieszę. Jestem zadowolona z siebie, że tak dobrze mi poszło w tym semestrze, chociaż niektóre oceny dają dużo do życzenia, ale i tak nie jest źle. Mam nadzieję, że następny semestr będzie tak samo dobry a nawet i lepszy, bo już tylko rok został do zakończenia tej szkoły i trzeba się postarać, żeby było jak najlepiej.

Jak można się domyśleć poprzedni tydzień poświęcony w dużej mierze poprawianiem ocen i lataniem po nauczycielach aby powystawiali oceny do indeksów. Niestety trochę było tego biegania, bo mieliśmy w tym semestrze w różnych miejscach zajęcia, więc ledwo wyrabiałam się z tym wszystkim, ale sytuacja jest opanowania i już nie mogę się martwić co dalej. W końcu będę mogła odpocząć i w końcu może uda mi się nadrobić wpisy na bloga.

Mam nadzieję, że ferie wykorzystam w pełni i będę mogła kreatywnie spędzić ten czas. W końcu będę mogła pouczyć się malowania, bo piękny zestaw przyborów artystycznych czeka na mnie i aż nie mogę się doczekać aż pierwszy rysunek nimi zrobię. Jeśli chcecie mogę na swoim instagramie jak i pintereście zamieszczać swoje prace. W przyszłości planuje sobie kupić pisaki do tkanin abym mogła ciekawy rzeczy porobić do pokoju, ale to chyba już nie w tym miesiącu.



Mimo, że jest już połowa styczni niedługo dostarczę wam cele na grudzień bez których tak jakoś pusto jest. Myślałam, żeby zrobić cele roczne, ale w moim przypadku nie jest to dobry pomysł, bo u mnie plany zmieniają się z tygodnia na tydzień i ciężko mi cokolwiek zaplanować. Staram się aby to zmienić, ale nie jest to łatwe i nie każdemu jest potrzebne takie planowanie. Puki co moim największym priorytetem jest szkoła, którą muszę skończyć i mieć wszystko pięknie zaliczone abym potem bez problemu mogła znaleźć pracę, bo niestety ciężko zdobyć jest pracę.


Polecajki

Holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently'ego
Drugi sezon tego dziwnego serialu, puki co obejrzałam pierwszy odcinek i ciężko mi jest powiedzieć o co tam konkretnie chodzi. Puki co muszę stwierdzić, że poziom jest dalej taki sam z czego się cieszę. Jest dziwnie i chyba też właśnie o to chodzi w tym serialu.

Blood drive
Jeśli lubicie kiczowate horroru tylko w wersji serialowej, gdzie trupy walają się gęsto, przelane są hektolitry krwi i wszystko pokrapiane takimi sarkastycznymi żartami to ta produkcja jest dla was. Tutaj wszystkiego można się spodziewać, bo powiedzcie mi gdzie obejrzy się, produkcje gdzie samochody są napędzane ludzką krwią a raczej flakami człowieka. Wiem, że to wszystko brzmi obrzydliwie, ale jako człowiek o słabych nerwach dobrze się na tym bawiłam. Wiem, że dziwnie to brzmi, ale ja tam lubię takie pokręcone produkcje.

Przewodnik po Funko Pop
Chyba każdy uwielbia te miniaturowe postacie z bajek jak i z filmów zwykle tych super bohaterskich, ale i nie tylko. Podsyłam wam link to świetnego poradnika odnośnie tych uroczych figurek, które jak będę miała więcej pieniędzy to na pewno kupię.

Bullet Journal a planowanie na studiach
W moim przypadku idealnie się sprawdza ta strona w BuJo i jestem niezmiernie zadowolona z tego, że odkryłam ten post. Jako osoba ucząca się potrzebowałam takiej strony w swoim planerze i w końcu jest jakiś u mnie ład i skład, bo niestety momentami w tym wszystkim się gubiłam.

Jak zaplanować swój 2018 rok
Kolejny raz podrzucam wam porcję ciekawych inspiracji do stron w BuJo gdzie krok po kroku opisane są małe cele jak i duże cele, które pomogą poukładać ten bałagan w głowie. Wszystko podzielone jest na 4 segmenty, co jest łatwiejsze w planowaniu, bo nie trzeba daleko oddalać się w przyszłość.


Na blogu

Podsumowanie grudniaGrudzień dobiegł końca, więc pora jest na podsumowanie tego magicznego miesiąca. Mimo, że nie przepadam zwykle za grudniem mimo, że są wówczas moje urodziny to w tym roku z lepszym nastawieniem czekałam na przebieg zdarzeń.

Komentarze

  1. Malowanie na tkaninach, to może być ciekawe, czekam na fotki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem takiego zdania i obiecuję niedługo dostarczę zdjęć swoich prac :)

      Usuń
    2. Także czekam na zdjęcia! Bardzo lubię wszystko związane z DIY - origami, kartki okolicznościowe, wyszywanki i inne więc i tutaj chętnie popatrzę. :)

      Usuń
    3. To niedługo zacznę robić takie rzeczy i będę tutaj umieszczać :)

      Usuń
  2. To w takim razie odpocznij, pomaluj sobie, porysuj, na bloga coś napisz. :)

    Ważne jest to, że w końcu możesz odpocząć i wszystkie sprawy masz już w miarę załatwione.

    A zobaczymy jak to będzie na teście już. :)

    O, to ważne jest, że te moje polecenia są przydatne jeśli o muzykę chodzi.

    Pewnie, niech WOŚP działa jeszcze drugie, trzecie itd. tyle co teraz ma.

    No tak to bywa ze sportem, też mam takie dyscypliny mniej ulubione.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się to ważne mieć już poukładane większość spraw :)

      Usuń
  3. Och, ja wiecznie wpisy do indeksu zostawiałam na ostatnią chwilę :P A później wszystko na wariata. W ostatnim semestrze moich studiów, wprowadzili indeksy elektronicznie i papierowe można było uzupełniać tylko jak ktoś chciał :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę u mnie to niestety nie ma tak dobrze i raczej nie wymyślą tego :)

      Usuń
  4. Takie niespodzianki pogodowe dla jednych są miłe, dla innych nie. Zależy pewnie co się robi w życiu, jak siedzi się w domu to może być śnieg, jednak jak się jest np. kierowcą to już niezbyt dobra sytuacja.

    Słucham różnych wykonawców, właściwie nie trawię tylko disco-polo, a tak mogę słuchać i elektroniki i najdziwniejszych kapel z gitarowym graniem. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, jak się siedzi w domu to ma się gdzieś jaka pogoda, chociaż jak szaro i ponuru za oknem to też nie za fajnie i człowiek jest rozleniwiony, to w dużej mierze zależy od człowieka :)

      Usuń
  5. Z chęcią zobaczę Twoje prace :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę używania kredek. Moje już tak długo na mnie czekają ...papier leży....ołówki...dobrze ,że inne piękne rzeczy tworzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to od dłuższego czasu nie mam czasu, ale jak tylko go znajdę to na pewno zacznę malować i mam nadzieję, że ty również znajdziesz na to czas :)

      Usuń

Prześlij komentarz