Tu i Teraz: Czerwiec 2018



Powracam do was po dość długiej przerwie, która była spowodowana szkołą i dopięciu na ostatni guzik ocen. Ale w końcu mam to już za sobą i mam już swoje wymarzone wakacje, na które tak bardzo czekałam. Niestety w związku z tym, że odpoczywam na działce nie mam swojego laptopa i przychodzę do was z wpisem life stylowym. Niedługo już powinnam wam dostarczyć coś związanego z popkulturą i wrócę do mojej blogowej rutyny.

Ale przejdźmy w końcu do mojego tu i teraz, które mogłoby trwać wiecznie.



Jestem wdzięczna,
że mam tak cudowną mamę.
To dzięki niej w końcu widzę. Od dziecka miałam problem ze wzrokiem, teraz już ten problem mnie się nie tyczy. Mimo, że korekta wzroku nie zaliczała się do przyjemnych, to teraz jestem prze szczęśliwa z faktu, że mogę patrzeć na świat bez tych okularów. Uwierzcie mi jest to piękne uczucie i nie chce aby przeminęło z wiatrem.

Tak na marginesie może chcielibyście co nieco dowiedzieć się o mojej korekcie wzroku?


Chciałabym,
Szczerze... 
sama nie wiem czego ja teraz potrzebuje. Wydaje mi się, że mam wszystko czego potrzebuje. Mam swojego ukochanego, z którym już od kilku dni odpoczywamy na działce. Szykują się kilka wyjazdów, więc nic więcej mi do szczęścia nie trzeba.
Może i chciałabym jedną rzecz, aby wakacje minęły mi na spokojnie, bez zbędnego pośpiechu z ukochaną osobą, z którą będzie coraz mniej kłótni. Ale zobaczymy jak to w praniu będzie.




Czuję się,
Szczęśliwa i zrelaksowana.
W końcu mam swoje wakacje i mogę odpocząć od tej całej nauki. Wiadomo obowiązki domowe są i będą, ale już nie trzeba chodzić na te wszystkie zajęcia i mogę zająć się swoimi sprawami i w końcu mogę powrócić do tego co kocham, czyli blogowania, które ostatnio bardzo zaniedbałam, co nie?



Pracuje nad,
Puki co nad niczym nie pracuje.
Chociaż czuję, że powinnam małe zmiany wprowadzić do mojego blogowego świata. Ale puki co to są tylko zamysły, które w ciągu tego miesiąca powinnam wprowadzić. Niestety jestem z tych osób, które mają chęci na zmiany i niestety to szybko się wypala, więc nie mogę do tego doprowadzić.
Co wy na to, chcielibyście abym wprowadziła małe albo i duże zmiany do mojego blogowego świata? 


Cieszę się,
Z wakacji i nadchodzących wyjazdów, których trochę się nazbierało. 
Hm.. może zrobię z tym związany wpis, co na te wakacje planujemy jak i jak miło rozpoczęliśmy?
Tak jak pisałam wyżej jestem szczęśliwa z tego co mam teraz. Cieszę się z wypoczynku z moim ukochanym facetem, o czym tak bardzo marzyliśmy. Spędzanie razem czasu sprawia mi mnóstwo radości i nic mi więcej do szczęścia nie trzeba.

Uczę się
Doceniać to co się ma, bo uwierzcie mi mamy wiele. Mimo, że czasem nie jest dobrze, to pomyślcie, że inni mają gorzej i bardziej cieszą się z codzienności, którą przynosi im życie. 
Warto doceniać wszystko co się ma, bo jak czegoś zabraknie to dopiero uzmysławiamy sobie, że mieliśmy wszystko i to straciliśmy.



Czytam
Już jakiś czas temu zaczęłam czytać "Cmentarz Zwieżąt" nie jest to błąd ortograficzny Stephena Kinga, ale niestety coś mozolnie idzie mi ta książka i zaczęłam czytać "Lisia Dolina" Charlotte Link, którą gorąco polecam.
Oczywiście do Kinga już niebawem powrócę, bo twórczość tego pisarza bardzo przypadła mi do gustu. Chociaż książka Link jest bardziej wciągająca i chyba zapoznam się z innymi książkami tej że autorki. 


Oglądam
W związku z tym,że okulistka zabroniła mi przesiadywać przed laptopem, to zbytnio nie mam czasu na jakiekolwiek oglądanie i szkoda mi mojego wzroku, brakuje mi jeszcze narobić biedy.
Ale w sumie kilka dni temu obejrzałam bardzo ciekawą produkcję pod tytułem "Apokalipsa", którą polecam obejrzeć, bo moim zdaniem warto.
Może i jest to dość stara produkcja, bo z 2006 i jak to powiedział mój narzeczony dość brutalna, to mimo wszystko warto poświęcić jej czas, ponieważ jest to produkcja przedstawiają dzieje majów i to w jak brutalny sposób żyło się w tamtych czasach. 

Komentarze

  1. A co tam z Twoimi oczętami się działo? Ja sama noszę okulary od wielu lat i w sumie chciałabym lepiej widzieć, ale nie chciałabym zrezygnować z noszenia okularów. Czasem wystarczą nam do szczęścia właśnie takie chwile nic nie robienia, odpoczynku przy ukochanej osobie i jest dobrze, a reszta zaczeka. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam dość dużą wadę wzroku z astygmatyzmem. Ja to odkąd pamiętam marzyłam aby widzieć i taka korekta to dla mnie zbawienie :)

      Usuń
  2. Same dobre wiadomości i tyle szczęścia naraz :-)
    Oby wakacje przyniosły same miłe chwile i napisz gdzie bywasz , co ciekawego widzisz i jakie smaki poznajesz :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to z chęcią będę informować co tam ciekawego się u mnie dzieje :) mam nadzieje, że u ciebie wakacje również dobrze spędzasz :)

      Usuń
  3. O korekcie wzroku chętnie poczytam, bo sama się nad takową zastanawiam, ale baaaaardzo się obawiam, że coś może pójść źle, a wtedy to już klops. :(
    I cieszę się Twoim szczęściem - oby zawsze się Ciebie mocno trzymało! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raczej nic nie powinno pójść nie tak. Jedynie zabieg jest bardzo bardzo nieprzyjemny i dość bolący :( ja na szczęście nie mam powikłań, ale z tego co widzę niektórzy mają słabe widzenie po tym. Ale więcej na ten temat jeszcze na blogu napisze :)

      Usuń
  4. Koniecznie napisz post o swojej korekcie, jestem baaaardzo ciekawa! Sama niedługo planuję naprawiać oczy także każda informacja jest na wagę złota :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma sprawy :) postaram się w najbliższym czasie dostarczyć jakieś informacje na ten temat :)

      Usuń
  5. U nas czerwiec przyniósł sporo wydarzeń i nawet nie minął tak szybko, jak poprzednie miesiące, które zlatywały w oka mgnieniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to cieszę się, mi to każdy miesiąc mija w błyskawicznym tempie ;) jak tak dalej pójdzie to zaraz będę miała koniec wakacji :)

      Usuń
  6. Uwielbiam czytać takie tu i teraz, choć jakoś nie jestem przekonana do tego, aby zrobić taki wpis u siebie. Bardzo miło mi się czytało.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie czuje się potrzeby czegoś robić to nie warto się zmuszać, ale moim zdaniem jest to fajna forma wyrażania emocji, które drzemią w człowieku :) ale cieszę się, że wpis się podoba :)

      Usuń

Prześlij komentarz