Styczniowo-lutowy flesz popkulturowy


W poprzednim miesiącu w związku z tym, że był brak internetu za dużo filmów jak i seriali nie obejrzałam. Zdaję sobie sprawę, że niesienie to za sobą mnóstwo korzyści, bo jednak mój mózg odpoczął od tej elektroniki i aż tak głowa mnie nie bolała, bo jednak przez urządzenia elektryczne zachodzą jakieś zmiany w organizmie, które na pewno niosą dla nas spustoszenie. Ale jest druga strona tego wszystko. Osoba, która kocha oglądać różne produkcje i ma prawie cały miesiąc wytrzymać bez tego, to jednak jest wyzwanie, ale wszystko jest w porządku i w końcu mogę napisać dla was wpis, który miał być jakby ukazany w poprzednim miesiącu.
Dlatego teraz co miesiąc, a konkretniej na początku miesiąca, będę dostarczała wam jakie ciekawe produkcje obejrzałam, zresztą o tych nie ciekawych też wspomnę. Jako, że mam zaległości w blogowaniu to o styczniowych też wspomnę i mam nadzieję, że znajdziecie tutaj coś dla siebie.

Obejrzane seriale

Iron Fist
Finn Jones, który jest tytułowym Iron Fistem wciela się w Daniela Randa – mistrza sztuk walki, który powraca do Nowego Jorku i rozpoczyna karierę superbohatera.

Niestety nie dotrwałam do połowy tegoż serialu ze względu, że jest to beznadziejna produkcja. Nie mająca jakiegokolwiek sensu i wszystko wciskane jest nam na siłę, co strasznie mnie odpycha. W tym niestety przypadku Marvel skiepścił sprawę i jestem zawiedziona i mam nadzieję, że to jest jednorazowy taki wyskok, ale z tego co mi wiadomo, większość ich seriali nie jest zbyt dobra. Fabuła mnie kompletnie nie wciąga, a to jednak jest bardzo istotne i bez tego ani rusz.


Mindhunter
Akcja serialu Mindhunter toczy się w 1979 roku i skupia na dwóch agentach FBI, którzy dzięki rozmowom z osadzonymi seryjnymi mordercami rozwiązują bieżące zbrodnie.

Jak dla mnie rewelacyjny serial, którego serdecznie polecam. Uwielbiam kryminały, właśnie w takim stylu i mogłabym je cały czas oglądać ale nie ma tak dobrze. Nie tylko filmami i serialami człowiek żyje. Muszę przyznać, że jestem ciekawa kolejnego sezonu, bo dość interesująco się skończyło i liczę na kontynuacje. Zagłębianie się w umysły psychopatów jest czymś na prawdę ciekawym, jeszcze zdając sobie sprawę z tego, że tacy ludzie istnieli na prawdę i dopuścili się tak potwornych czynów. Nadal pewnie nie brakuje takich świrów na świecie co, aż mnie przeraża.


Big mouth

Serial Big Mouth skupia się na przyjaciołach z prawdziwego życia, Nicku Krollu i Andrew Goldbergu, którzy przeżywają przygody z okresu dojrzewania.

W dość ciekawy sposób został przedstawiony świat nastolatków, chociaż raczej ukazane tu został okres dojrzewania i z tym związane problemy. Chociaż sama nie jestem pewna, czy to tak powinnam nazywać. Każdy nastolatek powinien poznać tą animacje, bo porusza dość ważne sprawy o, których bardzo rzadko mówi się w rodzinie. Jednak, te wszystkie rzeczy tutaj omawiane są bardzo ważne i uświadamiające nam co się z nami dzieje i dlaczego.


Runaways
Runaways to serial Marvela tworzony z platformą Hulu. Opowiada o dzieciach potężnych superzłoczyńców należących do grupy The Pride. Gdy nastolatkowie odkrywają, kim są ich rodzice, decydują się uciec, bo nie czują się bezpiecznie.

Kolejna produkcja od Marvela, ale tym razem dość interesująca i z chęcią, obejrzę kolejny sezon. Muszę przyznać, że sądziłam, że serial ten będzie zaliczał się do X-menów, ale jednak się myliłam mimo, że pojawiają się tam czary, dziwne stowarzyszenia, gdzie poświęcane są biedne dzieci na ofiarę. Akcja dzieje się niesamowicie szybko i śledzi się poczynania bohaterów z zapartym tchem.


Blood drive
Blood drive opowiada o byłym policjancie, który zostaje zmuszony do wzięcia udziału w śmiertelnie niebezpiecznym wyścigu, podczas którego samochody są napędzane ludzką krwią.

Mimo, że jest to głupkowaty, kiczowaty horror gdzie krew leje się hektolitrami, a widok flaków jest na początku dziennym to nie jest to aż tak brutalna produkcja. Sama nie wiem jakim cudem mnie to nie obrzydzało, ale zostało to w dość dziwny sposób ukazane i przykuł w pewnym stopniu moją uwagę. Chociaż końcowe sceny niestety wszystko popsuły i niestety czar prysnoł. Wiem jestem dziwna, że takie produkcje oglądam, ale nic nie poradzę, że ciągnie mnie do takich chorych produkcji.

Holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently'ego
Serial holistyczna agencja detektywistyczna Dirka Gently'ego opowiada o ekscentrycznym detektywie amatorze, Dirk i jego opornym asystencie, Todzie, którzy próbują rozwiązać niezwykle skomplikowane i niebezpieczne sprawy pełne nadnaturalnych elementów.

Jako, że obejrzałam pierwszy sezon, który w pewnym stopniu zaintrygował mnie sięgnęłam po drugi sezon. Niestety puki za dużo odcinków tego serialu nie obejrzałam. Jest to dość ciekawa produkcją i muszę przyznać, że dawno tak dziwnej nie oglądałam, bo nie jest to jakaś typowa produkcja o detektywach. Chociaż sama nie wiem czy można tak ich nazwać, chociaż... sama nie wiem co sądzić o tej produkcja, bo jest inna.


American Vandal
American Vandal to serial z gatunku mockumentary, który parodiuje produkcje dokumentalne Netflixa. Nowa satyra składa się z ośmiu części trwających po pół godziny. Głównym bohaterem jest Dylan Maxwell, który został oskarżony o pomalowanie aut na szkolnym parkingu.

Dość interesująca produkcja do, której przymierzałam się dość długi czas i nie żałuje tej decyzji, ponieważ mimo, że jest to parodia seriali kryminalnych w ciekawy sposób została stworzona. Z zapartym tchem śledziłam losy naszych postaci, którym mimo wszystko kibicowałam i liczyłam na to, że to wszystko się wyjaśni. Polecam obejrzeć, bo uwierzcie mi można dobrze się na niej bawić i nie jest to w typowym śmieszkowym stylu ukazane, raczej jest to dramat i zwiastun może być mylący.


Riverdale
Riverdale to projekt oparty na komiksach wydawnictwa Archie Comics. Akcja dzieje się we współczesności i skupia się na znanych postaciach: Archie, Betty i Veronice oraz ich przyjaciołach. Serial odkrywa przed widzami surrealizm małomiasteczkowego życia i skupia się na mroku i dziwactwach skrytych za fasadą zwyczajności.

Z zapartym tchem śledzę na bieżąco ten serial, bo wciągnął mnie, mimo wszystko swoją fabułą. Chociaż 2 sezon początkowo nie zaczął się zbyt ciekawie to kolejne odcinki tego roku wprowadzają w taki ciekawy świat. Uwierzcie mi tutaj wszystko może się zdarzy i to jest w pewnym sensie ciekawe. W każdym odcinku odkrywamy nowe rzeczy, które składają się w spójną całość i będę z zapartym tchem śledzić losy tych wszystkich postaci.


You me her
You me  her opowiada o znudzonych swoim pożyciem małżeńskim Jack i Emma postanawiają wynająć prostytutkę, która doda pikanterii ich związkowi. Ich relacja jednak szybko zaczyna mieć głębszy charakter.

Od niedawna zaczęłam oglądać dość ciekawą komedię i jestem w wielkim szoku, że w ogóle sięgnęłam po taki gatunek, bo niestety niezbyt przepadam za komediami, ale w takim wydaniu bardzo mi się spodobała. Jest to na pewno coś nowego i świeżego i aż chce się oglądać i patrzeć co dalej z tym wszystkim będzie.


Botoks
Serial Botoks rozszerza fabułę filmu. Pogłębia wątki poszczególnych bohaterów, wprowadzając na pierwszy plan niektóre drugoplanowe postacie. M.in. dowiemy się więcej o transseksualiście Marku, granym przez Sebastiana Fabijańskiego oraz lekarce Beacie, która w wypadku motocyklowym straciła narzeczonego.

Mimo, że nie oglądałam kinowej wersji filmu od Vegi to i tak postanowiłam, że sięgnę po ten serial i muszę przyznać, że jakoś znośnie się go ogląda i nie jest tak złe, jak sądziłam, że jest. Nie ma szału, bo mało kiedy jest szał w produkcjach Vegi, ale od biedy można obejrzeć i ta cała historia w pewnym stopniu mnie wciąga. To jest straszne, że się odprawia w medycynie i w pewnym stopniu zostało to tutaj przekoloryzowane, ale nie do końca i to jest straszne.


Obejrzane filmy
Dead Awake
Dead awake. Kate po śmierci swojej siostry próbuje rozwikłać tajemnicę częstych zgonów spowodowanych paraliżem sennym.

Dość dziwny horror, który kompletnie nie jest straszny. Jednak jak się ogląda horror to chciałoby się trochę pobać w tym przypadku tego nie dostałam, ale tak to może być. Nie jest to świetna produkcja, ale na zabicie czasu, chyba warto po nią sięgnąć, bo w ciekawy sposób ukazuje nam paraliż senny. Mogli bardziej się postarać aby taki temat bardziej urozmaicić, ale niestety tak nie jest.


Gotowi na wszystko. Exterminator
Gotowi na wszystko. Exterminator. Piątka przyjaciół postanawia reaktywować swój dawny zespół o nazwie Exterminator. Pani burmistrz obiecuje im w tym pomóc dając dotację.

Polska produkcja i mimo, że jest to komedia to nie jest jeszcze tak zle jak mogłoby się wydawać. Dość porywająca historią, którą się śledziło. Chociaż wielu rzeczy można było się domyśleć, ale tak to już jest zwykle w większości filmach i nic na to nie poradzimy.


Kształt wody
Kształt wody. Elisa Esposito pracuje jako woźna w tajnym rządowym laboratorium. Jej życie ulega nagłej zmianie, gdy odkrywa pilnie strzeżony sekret.

Jak dla mnie piękna historia miłosna, pomiędzy niemą kobietą a potworem, których połączyła nietypowa miłość. Niesamowicie się cieszę, że ta produkcja dostała Oskara, bo jest ta produkcja w piękny sposób przedstawiona i z wielkim zaangażowaniem śledzi się losy naszych postaci. Jeśli oczywiście chcielibyście więcej dowiedzieć się o tej produkcji to zapraszam do recenzji.


Trzy billbordy za Ebbing Missouri 
Trzy billbordy za Ebbing Missouri. Samotna matka, która straciła córkę w wyniku morderstwa, wynajmuje trzy tablice reklamowe, umieszczając na nich prowokacyjny przekaz.

Mocna, dobra produkcja, która trzyma wysoki poziom od początku, aż do samego końca. Chociaż zakończenie mogłoby być inne, bo to trochę popsuło mi odbiór tego filmu. Ale i tak jestem zachwycona tą produkcją, bo porusza ważny temat. Muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z takim typem produkcji, z takim mocnym przekazem i w taki sposób przedstawione.


Tamte dni, tamte noce

Tamte dni, tamte noce. Nastoletni chłopak zakochuje się w gościu, który przyjechał na wakacje do jego rodziców.

Nie mogę uwierzyć, że tak mnie porwała taka historia. Mało kiedy sięgam po takie produkcje, a ta mnie porwała bezgranicznie i jestem zachwycona tym co tam ujrzałam. Piękna wzruszająca historia miłosna, która mimo wszystko chwyta za serce. Mam wielką nadzieję, że będzie kontynuacja, bo nie mogę znieść tego zakończenia, które jest bardzo wzruszające.

Komentarze

  1. To Kształt wody i Trzy billboardy mamy wspólne, w tym drugim nawet nie przeszkadzała mi spora ilość przekleństw, o dziwo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tam w taki subtelny sposób zostały ukazane te przekleństwa i rozumie się je, ale w większości filmów to niestety to bardzo przeszkadza :)

      Usuń
  2. Jak ja chciałabym znaleźć czas choć na jeden serial. Czytając Twoją listę musowo muszę obejrzeć choć z 2 seriale.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno uda Ci się zagospodarować tak czas, że będzie w stanie jakiś serial obejrzeć :)

      Usuń
  3. Niestety choćbym chciała nie mam czasu na seriale...ech

    OdpowiedzUsuń
  4. ,,Kształt wody" z tego co słyszałem ma jakieś zarzuty o skopiowanie fabuły jakiegoś innego filmu, jednak wychodzi na to, że to jedynie prostackie chwyty konkurencji, skoro film dostał statuetkę Oscara. ,,Trzy bilbordy" też zapowiadają się ciekawie, lubię czasem takie mocniejsze klimaty.

    U mnie nie mogę specjalnie narzekać na pogodę, jest dość ładnie, ciepło i bez wiatru. Chociaż dziś chwilę padał deszcz.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby coś takiego zrobili to na pewno Kształt wody nie dostał by Oskara :) ale mi się tam bardzo on podoba. Zresztą teraz większość filmów jest na czymś wzorowana czy to w mniejszym stopniu czy też w większym :). Świetne wypadły trzy billbordy, ale jednak jestem bardziej za Kształtem wody :)

      Usuń
  5. Nie zdołałabym obejrzeć tylu seriali i filmów, dlatego Cię podziwiam za zaangażowanie. Poza tym interesują mnie filmy historyczne, nie lubię współczesności.
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się jak najwięcej oglądać by dla was recenzje pisać :) O to w takim razie zacznę oglądać takie historyczne, może jakiś tytuł ciebie zainteresuje :)

      Usuń
  6. nie znam ale pora to zmienić:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz