Animacja dla dorosłych o dorastaniu, czyli recenzując Big Mouth



Jeśli poszukujecie serialową wersje animacji dla dorosłych, to dobrze trafiliście. W związku z tym, że w tym miesiącu planowana jest premiera drugiego sezonu Big Mouth, to chciałabym omówić pierwszy sezon tego serialu.



Na starcie powinnam zaznaczyć, że jest to kreskówka, więc jeśli lubicie animacje dla dorosłych lub chcielibyśmy zapoznać się z taką formą produkcji , to gorąco polecam obejrzeć tą dość krótką i kontrowersyjną animacje poświęconą dojrzewaniu, którą można obejrzeć na Netflixie. Nie jest to długa produkcja, bo ma tylko 10 odcinków po bodajże 30 minut, więc nie jest to dużo, a uwierzcie mi, że warto poświęcić jej czas. Ale nim pewnie obejrzycie może warto przeczytać moją dość krótką recenzję, w której jak najbardziej będę zachęcać was do obejrzenia jej.

Serial skupia się na dojrzewaniu dziewczyn jak i chłopców, którzy wkraczają w ten nastoletni etap w swoich życiu. To tutaj z odcinka na odcinek poznajemy problemy dotykające młodych ludzi, w wieku 12 jak i 13 lat, ale nie w takiej formie jak to zwykle widujemy w serialach dla młodzieży, gdzie sex, narkotyki, alkohol są na początku dziennym. Tutaj również zahaczymy o tą sferę, ale nie w taki sposób jak zwykle to widujemy. Raczej animacja ta stara się nam ukazać etapy dojrzewania, kiedy pojawi się pierwszy okres, pierwsza masturbacja i tego typu sytuacje. Więc młody człowiek, jak i zresztą starszy powinien poznać tą produkcje, bo dotyka jednak sytuacje jak i problemy dość powszechne, które większość z nas przeżyła, jak i osoby które wkraczają w ten wiek i dopiero takie wahania nastrojów pojawiają się, bądź też jest w trakcie. Tak, więc serial jest dla każdego, bo każdy znajdzie coś tutaj dla siebie i odnajdzie się w tych pokręconych sytuacjach.



Bardzo ciekawym zabiegiem jest ukazanie hormonów jako żyjące istoty i w dużej mierze przez to ten serial wywarł na mnie pozytywne wrażenie. To one prowadzą młodego człowieka przez te wszystkie wahania nastrojów, a może raczej to one wywołują je. W miarę swoich możliwości doradzają, chociaż co dobrego mogą doradzać hormony. Raczej buntują i chcą aby młody człowiek przeciwstawiał się wszystkiemu i nie dał sobą pomiatać. To one buntują, popychają do złego, ale czasem doradzają dobrym słowem i pomagają młodemu człowiekowi ulżyć sobie w tych ciężkich chwilach i to czasem dość dosłownie. Wiadomo czasem jest zachowanie jest dziwne, ale przecież to hormony, one niestety nie są normalne.



Oprócz tego nie tylko pojawiają się potwory hormonalne, które buntują do złego, ale również nie powinny was zadziwić gadające penisy czy też łechtaczki. Takiego typu sytuacje nie powinny was zadziwiać, bo jest to tam na początku dziennym. Duchy również też się ukazują i jak potrafią tak doradzają, a różnie z tym tam jest. Puki co te wszystkie stwory dodają humoru tej kreskówce i miło się je ogląda.

Dodatkowym również plusem są postacie młodych ludzi, jak i tych dorosłych. W dużej mierze skupiamy się na pewnej grupie osób uczęszczających do tej samej szkoły. To tutaj zżywamy się z nimi i patrzymy do czego te pokręcone hormony popychają nasze postacie. Muszę przyznać, że dość barwne są to postacie i każda się od siebie różni. Każda jest na swój sposób ciekawa i z zaciekawieniem się śledzi co tam dalej będzie, a uwierzcie mi trochę będzie się działo.



Tak, więc bardzo polecam poświęcić czas tej produkcji bo każdy tutaj znajdzie coś dla siebie. Oczywiście zachęcam do dzielenia się w komentarzach odczuciami co do tej produkcji. Jak i może jest ktoś kto obejrzał tą dość pokręconą produkcję i chciałby powiedzieć coś na jej temat.

Komentarze

  1. Musze podpowiedzieć naszej "pani od seksu", oczywiście ona najpierw sprawdzi, zanim poleci młodzieży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobry pomysł, bo moim zdaniem warto uczyć osoby młode o takich sprawach :)

      Usuń
  2. Choć przy calkiem ciekawie, to raczej nie jestem osobą, która lubi kreskówki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz